Gdy rzecz nie idzie po myśli, trzeba pamietać o tym, że w około są inni i że możesz na nich polgać.
Często nam jest dobrze, gdy jesteśmy sami, ale musimy pamietać, że żyjemy w społeczeństwie.
Dlatego tak ważne jest, by mieć kogoś.
Dziś w przeciągu 3h aż 4 osoby okazały się niezbędne- Kala, Robert, Seba i Kuba. I może nie zrobili wiele, ale było tego tyle , by móc się uśmiechnąć, wyszczerzyć zęby do lustra.
Obecnie, w mojej 'erze'
lubimy być samodzielni. Ja lubię. Lubie wszystko sama zaplanować, nie cierpie gdy sie podejmuje za mnie decyzje lub mówi mi, co mam zrobić. I pomimo to wszystko, wiem też jak ważni są przyjaciele, i dlatego czasem trzeba się ugiąć i spasować, ale oni też odwzięczają się tym samym. Wiec jestem. I oni są. Tworzymy całość kompromisów, pomocy, śmiechu i przyjaźni.
Nie jesteśmy sami. Ja czuję, że nie jestem. I jestem z tego powodu zadowolona ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz